Madzia i Sebastian - fotografia ślubna - Zabrze, Pyskowice, Śląsk
Ślub i wesele Madzi i Sebastiana to było dla mnie coś wyjątkowego z wielu powodów ;) ... przede wszystkim dlatego, że panna młoda to moja rodzona siostra ;), do tego byłam jeszcze jej świadkową. ;) Mimo, że fotografował mój znajomy Sławek Kokoszka ja też złapałam kilka razy za aparat ... to było silniejsze ode mnie, zboczenie zawodowe :) i czułam, że muszę to zrobić dla mojej ukochanej jedynej siostry ;) Poniżej kilka moich kadrów i jedna fota autorstwa mojej Majeczki (jedna z przygotowań) i trzy mojego Tomka na których i ja się załapałam ;) Poza tym genialnie się bawiliśmy, wytańczyliśmy się za wszystkie czasy, ja dziś leczę obolałe stopy bo 10 cm-owa szpila to jednak nie jest sprzęt dla mnie hahahah
Cudne sukienki Pani Młodej i Świadkowej, a do tego tyle ciepła i radości :) Wszystkiego najlepszego Młodym !!!
OdpowiedzUsuńdzięki Edytka ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń