Ciągle czekam na tzw. okres wyciszenia w firmie i ... no nie bardzo wychodzi ;) ciągle nowe sesje i czasu na leniuchowanie nie ma ... Ogólnie nie powinnam narzekać bo po pierwsze naprawdę lubię moją pracę i po drugie gdyby nowe sesje się nie pojawiały znaczyłoby, że coś jest nie tak ;) Z dwojga złego wolę być za bardzo zapracowana niż bez pracy ... Z dużym opóźnieniem ale zaczynam pokazywać zdjęcia ze ślubów z sezonu 2012 ;) Obiecuję kolejne wkrótce. Dziś ślub Justynki i Egona, sierpień 2012.
Piękne światło na tych plenerowych!
OdpowiedzUsuńmieliśmy szczęście tego dnia to prawda ;) słońce było nam przychylne ;) serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń