Natknęłam się dziś na artykuł freelancera fotografa o tym, że ten dzisiejszy dzień to także nasz dzień. Fotografów, którzy działają na własny rachunek. Wolnych, niezależnych. Pracowałam w dwóch firmach jako osoba podwładna, ze zwierzchnikami. Nie mówię, że to był stracony czas bo nie. Tamte 5 lat też sporo mnie nauczyło, poznałam ciekawych ludzi z którymi do dziś się przyjaźnię ale ... już bym nie chciała pracować u kogoś. Nie będę rozwijać tego tematu bo może bym kogoś uraziła a nie taki jest mój cel.:) Ogromnie cenię sobie tą swoją aktualną niezależność :) Lubię sama decydować o tym co będę robić i z kim. Nie należę do osób zbyt odważnych ale jak patrzę z perspektywy czasu to decyzja zmiany mojej drogi zawodowej przeszło 8 lat temu była odważna ale i trafna. Mg ekonomii po handlu zagranicznym i polityce społecznej z 5 letnim doświadczeniem zawodowym, 2 lata pracy w dziale marketingu i zarządzania i kadrach, 3 lata pracy w dziale eksportowym fabryki biżuterii naraz rzuca to wszystko i ... zakłada firmę fotograficzną. Oczywiście to nie było z dnia na dzień, dojrzewałam do tego 3 lata podczas urlopu wychowawczego opiekując się moją Mają i Pawełkiem. Gdyby nie mój mąż Tomek, kilka bliskich osób z mojego otoczenia i grupa znajomych z Gliwickiej Grupy Fotograficznej "Precel" pewnie bym się nie zdecydowała. Bardzo im jestem wdzięczna, że mnie wspierali wtedy i w sumie do dziś dopingują.
Wracając do niezależności zawodowej i własnej działalności, to duża wolność ale i wyzwanie. Trzeba ważyć decyzje, mądrze decydować z kim podejmie się współpracę a z kim nie. Tu dochodzimy do mojego ulubionego powiedzenia, że "mam szczęście do ludzi" bo mam.:) To w jakim jestem miejscu to wypadkowa tego kogo spotkałam na swojej drodze i prywatnie i zawodowo. Piszę to w kontekście tego co działo się u mnie w ostatnich kilku latach ale i tego w ostatnich dniach :)
Chciałam Wam wszystkim tu podziękować, że jesteście i że mogę z Wami pracować, spotykać się :) to daje większy zapał do pracy, motywację do szukania nowym pomysłów, rozwijania się. Wszystkiego dobrego moi drodzy! :)
Poniżej zamieszczam zdjęcie - "symbol" początku mojej drogi zawodowej fotograficznej. Mój 9-dniowy Pawełek z tulipanem, zdjęcie wykonane jeszcze w technice analogowej 12 lat temu :)