poniedziałek, 15 września 2008
plener Ani i Tomka
Kapryśna pogoda i trochę jednak szczęścia bo udało się nam między brzózkami pobiegać i piknik na trawie zrobić a po plenerowych harcach, kiedy zaczęło kropić, spoczęliśmy w przytulnych wnętrzach kameralnych. Serdecznie pozdrowienia! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz