ślub Eli i Michała

Wyjazdowo w Radomsku. Podróż minęła mi szybko bo obok siedziała panna młoda – tak tak wiozłam pannę młodą z Gliwic na ślub, nie to tamto ;) Przypadkowo tak wyszło … Ela to ciepła, otwarta i serdeczna osoba więc po podróży miałam wrażenie, że znamy się 100 lat. Uroczystość ślubna w przepięknym drewnianym kościółku w Gidlach, wesele w Zameczku w Radomsku. Przestronny parkiet zameczku sprzyjał szaleństwom tanecznym, moja para czuła się jak ryby w wodzie na parkiecie, aż miło się fotografowało ;) Piękne otoczenie, zrobiliśmy nawet mini plenerek w sadzie z gruszami. Wszystkiego dobrego drodzy młodzi ślubni !