W pobliskich Świętoszowicach, kameralna impreza. Zrobiłam odrobinkę zamieszania zdjęciem grupowym. Taka mała mobilizacja, żeby wyjść na chwilę od stołu, miałam wrażenie, że gościom to się bardzo spodobało i zaktywizowałam do rozmów w innych konfiguracjach niż przy stole ;) Zrobiłam trochę zdjęć dzieci w akcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz