piątek, 17 czerwca 2011

REJS Anny Więzik

płyniemy od brzegu ranka
do brzegu nocy
z kruchym sterem
w dłoniach
nie wiemy
który z brzegów
wyciągnie do nas ramiona
nieodgadnionego
radosnego
zakończenia rejsu

wiersz Anny Więzik (naszej babci Haneczki) z tomiku poezji "Po sprawdzonych śladach" z 2001 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz