trudno kroczyć
z zamkniętymi oczami
nad przepaścią
trudno dać z siebie cokolwiek
z rękami w kieszeniach
trudno balansować na linie
na wysokich obcasach
a jednak
gdy się dobrze przypatrzyć
wszyscy bez wyjątku to czynią
autor: Anna Więzik, z tomiku "Nadolzie 1999-2000"
Wiersze śp. babci Haneczki (Anny Więzik) są moim zdaniem niezwykłe i co jakiś czas pojawiają się u mnie na blogu. Tym razem do refleksji nad wierszami sprowokował mnie artykuł Katarzyny Koczwary zamieszczony w cieszyńskim dodatku do Dziennika Zachodniego (poniżej). Artykuł opatrzono zdjęciami babci mojego autorstwa.

Brak komentarzy :
Prześlij komentarz