Pierwszy raz w życiu byłam na prawdziwym polu golfowym, baaaardzo dużym polu golfowym ... Nie powiem - robi wrażenie ;) Sesję zakończyliśmy nad wodą i mimo, że tłumy tam były przeokropne jakoś udało się nam zrobić zdjęcia bez ludzi wchodzących w kadr. Spotkaliśmy też "brzydkie kaczątka" z łabędzimi rodzicami ;) Dzięki Agatka i Maciek za współpracę podczas sesji i wprowadzenie w tajniki golfa ;) Z sesji została mi na pamiątkę profesjonalna piłeczka do golfa ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz